Nic, tylko piach
Bożena Komorowska
Waldemar Komorowski
106 stron
103 barwne fotografie
format: 30 x 30 cm
oprawa: twarda, laminowana
Pustynia piaszczysta. Ciągnący się w nieskończoność obszar pokryty wyłącznie piaskiem.
Wydaje się, że nie może być niczego bardziej monotonnego, jednostajnego, jednolitego, jednobarwnego,
a więc dla fotografa - po prostu nudnego i zniechęcającego. Trudno o bardziej mylny pogląd.
Pustynne wydmy, jak i powstające na nich mniejsze formy piaskowe, tworzą odrealniony świat pełen abstrakcyjnych motywów.
Proste, niemal graficzne elementy w połączeniu z bogactwem gry świateł i cieni składają się na obrazy bardzo dalekie od
naszych codziennych doświadczeń. Ten niezwykły świat podlega nieustannym przemianom. Dzieje się tak za sprawą wiatru,
który potrafi w krótkim czasie przemieszczać tony piasku. Zmienność i ulotność rządząca tą krainą powoduje, że zawsze
można odkryć tu coś nowego. Pustynie nie są całkowicie pozbawione życia. W wielu miejscach spotyka się drobną roślinność,
a na obrzeżach - drzewa. Takie elementy mogą wzbogacić tworzone fotografie.
Pustynie piaszczyste to nie tylko ogromne suche obszary Afryki, Azji czy Ameryki.
Mamy również polską mini pustynię - wydmy Słowińskiego Parku Narodowego. I chociaż geneza powstania każdej
z pustyń jest inna, to efekt końcowy jest podobny, gdyż decyduje o nim już tylko piasek i wiatr. Dlatego też,
co może wydawać się dziwne, wśród naszych fotografii trudno jest odróżnić te wykonane nad Bałtykiem od tych
z Sahary czy Doliny Śmierci.